Odpowiedzialność za Afganistan
Odpowiedzialność to jedna z tych wartości, które konserwatywna prawica powinna mieć wpisane w swoje polityczne i moralne DNA. Dotyczy to również odpowiedzialności w relacjach międzynarodowych.
Gdy wiele lat temu zdecydowaliśmy się jako państwo wziąć udział w operacji wojskowej w Afganistanie, to niezależnie od tego, kto stał za tą decyzją (a przypomnę, że popierano ją niemal od lewa do prawa, a jedynie niewielkie środowiska, z jednej strony narodowo-katolickiej prawicy, a z drugiej skrajnej lewicy, były przeciw), jako społeczeństwo i państwo wzięliśmy na siebie pewną odpowiedzialność. Długo, bardzo długo oznaczała ona, iż mamy świadomość, że nasze wojsko będzie tam służyć i że „nasi chłopcy" mogą tam ginąć. Wyrazem naszej – z perspektywy polityków i obywateli na szczęście ponoszonej przez nielicznych wojskowych – odpowiedzialności było więc zaangażowanie wojskowe i w mniejszym stopniu polityczne. Teraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta