Drużyna małych rycerzy
Polacy skończyli sezon na meczu o trzecie miejsce mistrzostw Europy. Szczęścia w Spodku nie było, mogą natomiast być duże zmiany w polskiej siatkówce.
Mecz Polaków o brązowy medal mistrzostw Europy (zakończył się po zamknięciu gazety) nie mógł przynieść pocieszenia po dwóch bolesnych porażkach: ćwierćfinałowej z Francją podczas igrzysk w Tokio i półfinałowej ze Słowenią w Katowicach. Takim pocieszeniem byłaby tylko zwycięska gra o złoto ME.
Niestety, przegrana ze Słowenią 1:3 po dramatycznym meczu przypomniała, że polscy mistrzowie świata, choć wciąż są siatkarzami o niemałych umiejętnościach, to jednak od 2018 roku stracili umiejętność wygrywania meczów pod najwyższym napięciem.
Dobry plan Słoweńców
Kiedy przegrywa się w ważnym turnieju czwarty raz z tą samą drużyną, to dla niektórych jest to klątwa, ale dla mniej podatnych na magię słów, raczej dobra praca szkoleniowców rywali Polaków. Słoweńcy takich mają, dostrzegli, że Bartosz Kurek, Michał Kubiak, Wilfredo Leon i spółka poddani presji gubią się, a mistrzami efektownych zagrywek i ataków są głównie wtedy, gdy wysoko prowadzą. Fajerwerki znacznie rzadziej przychodzą im do głowy, gdy spotkają się z długim i twardym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta