Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Odpowiedź autora

28 września 2021 | Kraj | Wiktor Ferfecki

W poniedziałek ukazało się sprostowanie Ministerstwa Sprawiedliwości do mojego artykułu „Ekstra umowy u Ziobry". Artykuł dotyczył wątpliwości NIK odnośnie do zatrudniania w resorcie dobrze opłacanych ekspertów.

W sprostowaniu ministerstwo zarzuca mi podanie kilku nieprawdziwych informacji. Miałoby być nią m.in. słowo „nieprawidłowości" w odniesieniu do zatrudnienia ekspertów w 2020 roku, sugestie, że takie stanowiska są dla „swoich" czy też informacja o tym, że eksperci zarabiają nawet 16 tys zł. Problem w tym, że nie użyłem słowa „nieprawidłowości", lecz „wątpliwości". Sformułowania „nieprawidłowości" użyłem w odniesieniu do poprzednich okresów, głównie rządów PO–PSL. Słowa „posady dla swoich" również nie są moje, lecz wypowiadającej się w artykule posłanki. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego nieprawdziwa miałaby być informacja o zarobkach sięgających 16 tys. zł, skoro w treści sprostowania resort przyznaje, że właśnie tyle dostaje jeden z ekspertów. Odpowiedź ministerstwa opublikowaliśmy dlatego, że spełniało ono wymogi tzw. subiektywnej koncepcji sprostowania. Artykuł oparty był na raporcie NIK i to tam swoje uwagi powinno kierować ministerstwo.

Wydanie: 12077

Wydanie: 12077

Spis treści
Zamów abonament