Klucz w biurku Putina
Czy czeka nas wojna o gaz? W interesie zwłaszcza najuboższych Europejczyków trzeba szybko powrócić do projektu unii energetycznej.
Mam świadomość, że głośne upomnienie się dziś przez rząd Prawa i Sprawiedliwości o realizację postulatu tzw. unii energetycznej jest trudne, bo to pomysł Donalda Tuska (wcześniej mówił o niej J. Buzek). A w chorobliwie spolaryzowanej polskiej polityce, dla PiS wszystko, co „pachnie Tuskiem", jest z góry skazane na pryncypialne potępienie. Jednak dłużej klasztora niż przeora; energetyczna przyszłość Polski jest kwestią strategiczną, ważniejszą od najbardziej nawet emocjonującego sporu w polityce. Bo to my, obywatele tego kraju, a zarazem konsumenci energii, będziemy coraz więcej płacili za prąd, gaz czy paliwa do samochodów. To nas w coraz mniejszym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta