Rosyjscy samozwańcy
Od XVI w. przez karty rosyjskiej historii przewinęły się setki samozwańców uzurpujących sobie prawa do carskiego Kołpaka Monomacha. Tylko Piotrów III kronikarze naliczyli 20, a przecież przed nimi i po nich do władzy pretendowała cała plejada łże-Rurykowiczów i łże-Romanowów.
Mnich Griszka Otriepiew oraz krwawy bunt Stieńki Razina. Anarchia pugaczowszczyzny i tajemnica księżnej Wołodymirskiej. Epidemia ospy i straszny los więźnia Twierdzy Szlisselburskiej. Co łączy wszystkie wydarzenia oraz postaci? Petersburski historyk Leonid Józefowicz wskazuje wspólny mianownik, nadając mu nazwę „korowodu samozwańców". Fastrygą są bowiem osoby podające się za carów, a kanwą ich domniemane lub rzeczywiste pretensje do władzy nad Rosją. Z drugiej strony, przyglądając się dziejom powszechnym, fenomen samozwańców, czyli fałszywych pretendentów, nie jest zjawiskiem unikalnym. Ani tym bardziej oryginalnym wytworem rosyjskiego szalbierstwa politycznego.
Świat uzurpatorów
Już w 522 r. przed naszą erą pewien medyjski mag dokonał zamachu stanu w państwie staroperskim. Aby legalnie zasiadać na tronie, uzurpator podał się za nieznanego reprezentanta panującej dynastii Achemenidów.
W 68 r. naszej ery rzymski cezar Klaudiusz August Neron zmuszony przez bunt galijskich legionów popełnił samobójstwo. Jego śmierć otworzyła drogę do kariery trzem samozwańcom jego imienia. Neron był znienawidzony w Rzymie, ale łaskawością zasłużył sobie na wdzięczność wschodnich prowincji imperium. Żal po cezarze był tak silny, że pierwszy fałszywy Neron został z radością powitany na wyspach greckiego archipelagu. Drugi, którego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta