Imperium, które nie miało granic
Takiego widowiska mieszkańcy młodego Petersburga jeszcze nie widzieli. 22 października 1721 r., trzy wieki temu, rozpoczęły się uroczystości z okazji podpisania traktatu pokojowego ze Szwecją na warunkach postawionych przez cara Piotra I.
Dumny władca powrócił do Petersburga na okręcie, przy którego budowie sam niegdyś pracował. Po zejściu z pokładu udał się z Twierdzy Pietropawłowskiej do cerkwi, gdzie złożywszy Bogu pokłon, dziękował za wielki triumf pod Sztokholmem. Później wspiął się na specjalnie przygotowane drewniane podium na placu przed świątynią i silnym głosem oznajmił mieszkańcom miasta: „Radujcie się i Bogu dziękujcie!". Ogłosił, że przez dwa miesiące mogą się bawić i biesiadować, pijąc, ile chcą, i napełniając żołądki jadłem z carskich magazynów. Następnie po natchnionym kazaniu arcybiskupa Teofana Prokopowicza, prokuratora Świątobliwego Synodu, wśród huku salw armatnich, miarowych uderzeń werbli i dźwięku trąb kanclerz Gawriił Iwanowicz Gołowkin na wzór rzymski proklamował cara „Ojcem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta