Czar nie znika
W niedzielę El Clasico. Już bez Leo Messiego, ale wciąż wzbudzające duże emocje. Real chce zatopić Barcelonę i odzyskać tytuł.
– To nadal najważniejszy mecz piłkarski. Odejście Messiego niczego nie zmieniło – przekonuje gwiazdor Realu Karim Benzema. – To wydarzenie, które przyciąga przed telewizory wszystkich. Bycie jego częścią jest spełnieniem marzeń – wtóruje mu Memphis Depay, któremu przypadła niewdzięczna rola zastąpienia w Barcelonie geniusza z Argentyny.
Po tym jak Messi opuścił Katalonię, a do Paryża podążył wraz z nim lider obrony Realu Sergio Ramos, to właśnie Benzema skupia na sobie największą uwagę kibiców. Wielu z nich wciąż nie potrafi sobie wyobrazić, jak będzie wyglądał hiszpański hit bez Messiego i bez Cristiano Ronaldo. Ale Francuz zauważa przytomnie, że nazwiska się zmieniają, a El Clasico cały czas działa jak magnes.
Benzema liczy na dobry występ i wszystko podporządkowuje niedzielnemu szlagierowi. Nie pojawił się na rozprawie w Paryżu. W środę ruszył tam proces w sprawie szantażowania jego kolegi z kadry Mathieu Valbueny....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta