Amnestia wybiórcza
Fiskus daruje nadużycia podatkowe z ostatnich lat. Ale nie wszystkim, którzy poddadzą się procedurze abolicyjnej.
Na osłodę zwiększania obciążeń podatkowych w ramach Polskiego Ładu rząd zaproponował łagodne potraktowanie tych, którzy dobrowolnie zgłoszą ukrywane dotychczas dochody. Zamiast 75-proc. podatku zapłacą tylko 8 proc.
Jednak konstrukcja tej amnestii jest osobliwa. Otóż skarbówka może po prostu nie przyjąć wniosku skruszonego podatnika, a potem mieć go „na widelcu" i zastosować zwykłe sankcje. – To brak gwarancji nietykalności dla podatnika, który dobrowolnie zgłasza zatajone dochody – ocenia Grzegorz Grochowina, ekspert KPMG.