Tuska pomysł na Platformę
Oglądając sobotnią Radę Krajową PO, można było odnieść wrażenie, że Donald Tusk wybudził się z letargu. Wrócił w lecie, następnie miał dobre przemówienie w Płońsku, ale prócz tego próżno było szukać w działaniach Platformy nowych pomysłów.
Chwilami wydawało się wręcz, że Tusk lepiej czuje się w loży szyderców, pisząc zgryźliwe komentarze na Twitterze, niż w fotelu szefa największej partii opozycyjnej. Zresztą sporo jego wpisów było sprzecznych z tym, co sam mówił w Płońsku, gdy rugał posłów opozycji, że walczą o poklask w mediach społecznościowych, zamiast przekonywać Polaków, że opozycja może wygrać wybory. Bo w mediach społecznościowych reagują najczęściej dwa skrajne skrzydła – tych, co opozycję kochają, i tych, co jej nienawidzą. W związku z tym złośliwe tweety stanowią świetne narzędzie do polaryzowania sceny politycznej, ale już gorsze do uprawiania realnej polityki. Bo media społecznościowe to środek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta