Taksonomia umożliwi gazową rewolucję w Polsce

źródło: materiały prasowe

Do końca lat 20. w Polsce mają powstać duże obiekty gazowe takie, jak Elektrociepłownia Płock należąca do PKN Orlen. Jej moc elektryczna wynosi 596 MWe, a cieplna 520 MWt

Do 2030 r. krajowa energetyka powinna dysponować elektrowniami gazowymi o mocy 8,2 GW. Chociaż to emisyjne źródła energii, Unia pozwoli na ich sfinansowanie. Są jednak warunki.

Na początku stycznia Urząd Regulacji Energetyki opublikował szczegóły grudniowej aukcji rynku mocy na dostawy w 2026 r. Zakontraktowano na niej 7,2 GW. Największy udział mają źródła gazowe – około

3 GW (42 proc.). Osiągnięcie tej mocy będzie wymagało budowy nowych elektrowni gazowych. Czas jest sprzyjający, ponieważ UE warunkowo zezwoli na budowę nowych mocy gazowych w ramach tzw. unijnej taksonomii. W ciągu najbliższych ośmiu lat dostępna w systemie elektroenergetycznym moc oparta na gazie wzrośnie więc trzykrotnie, do ponad 8 GW.

Wygrana w aukcjach rynku mocy, organizowanych co roku przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne, daje wytwórcom gwarancję zakupu energii wyprodukowanej przez zgłaszane jednostki, także te planowane. Za tę gwarancję płacimy w rachunkach za...