Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zagrał ostro i przegrał

17 stycznia 2022 | Sport | Mirosław Żukowski
Novak Djoković (drugi z lewej) w towarzystwie australijskich funkcjonariuszy i swego trenera Gorana Ivanisevicia (trzeci z lewej) opuszcza Melbourne
źródło: Forum
Novak Djoković (drugi z lewej) w towarzystwie australijskich funkcjonariuszy i swego trenera Gorana Ivanisevicia (trzeci z lewej) opuszcza Melbourne

Novak Djoković deportowany. Dziś zaczyna się w Melbourne turniej bez dziewięciokrotnego triumfatora i obrońcy tytułu.

 

Dziennikarze obecni w Melbourne piszą, że ze szczęśliwego, „Słonecznego Szlema", jak nazywany był turniej Australian Open, nic nie zostało. Człowiek, który w ogromnym stopniu do powodzenia i wzrostu prestiżu tej imprezy się przyczynił, pochodzący z RPA dyrektor Craig Tiley, podczas czwartkowego losowania turniejowej drabinki miał minę zbitego psa i wyglądał, jakby postarzał się o dziesięć lat.

Sędzia naczelny turnieju Wayne McKewen prowadził ceremonię, ale na jego twarzy też nie było radości. Obaj byli świadomi, że sprawa Djokovicia zepchnęła sport na drugi plan.

W niedzielę australijski sąd federalny w trzyosobowym składzie podjął jednogłośną decyzję o definitywnym odebraniu Djokoviciowi wizy wjazdowej, co oznaczało dla Serba natychmiastowy nakaz opuszczenia Melbourne. Tenisista do tego nakazu się zastosował i w niedzielę wieczorem czasu australijskiego odleciał do Dubaju.

Szczęściarz Caruso i nie tylko on

Sportowe konsekwencje usunięcia Djokovicia z rozlosowanej już turniejowej drabinki są poważne (jako lider rankingu ATP rozstawiony on był z nr. 1). Ponieważ decyzja o jego deportacji zapadła już po opublikowaniu przez organizatorów programu gier na poniedziałek, miejsce Serba na górze turniejowej drabinki zajął „lucky loser", czyli zawodnik, który przegrał w ostatniej rundzie kwalifikacji do turnieju głównego....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12167

Wydanie: 12167

Spis treści
Zamów abonament