Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak polska myśl techniczna wzbiła się w kosmos

29 stycznia 2022 | Plus Minus | Aneta Wawrzyńczak
Zespół projektu PW-Sat2 ze swoim dzieckiem. W środku Inna Uwarowa
źródło: archiwum prywatne
Zespół projektu PW-Sat2 ze swoim dzieckiem. W środku Inna Uwarowa
Na zdjęciu po lewej: PW-Sat1
autor zdjęcia: Maciej Urbanowicz
źródło: Fotorzepa
Na zdjęciu po lewej: PW-Sat1
KRAKsat, nanosatelita klasy CubeCat (po prawej), spłonął  w atmosferze w nocy  z 17 na 18 stycznia  2022 roku. Projekt  nie powiódł się zgodnie  z planem, bo z powodu awarii nanosatelita zużywał więcej energii, niż był  w stanie pobrać z paneli słonecznych
źródło: NASA/SatRevolution
KRAKsat, nanosatelita klasy CubeCat (po prawej), spłonął w atmosferze w nocy z 17 na 18 stycznia 2022 roku. Projekt nie powiódł się zgodnie z planem, bo z powodu awarii nanosatelita zużywał więcej energii, niż był w stanie pobrać z paneli słonecznych

Projekty polskich naukowców coraz częściej wzbijają się w przestrzeń kosmiczną. Choć nie jesteśmy potęgą, nad Wisłą powstają rozwiązania, po które sięga nawet NASA.

Kostka do gry pędząca z prędkością 7 km na sekundę (czyli ponad 25 tys. km/h), tylko nieco cięższa, o wadze około kilograma, w kosmosie wyzwala energię równą eksplozji 6 kiloton trotylu – podaje serwis Telepolis. To jedna trzecia mocy wybuchu bomby „Little Boy", gdy spadała w 1945 r. na Hiroszimę. A takich kostek według szacunków Europejskiej Agencji Kosmicznej dryfuje na orbicie 330 mln. Space Surveillance Networks z kolei skatalogowała jak dotąd i objęła monitoringiem prawie 300 tys. odpadów kosmicznych. Do tego 7,5 tys. satelitów, część z nich już niedziałających.

– Satelita, który trafia na orbitę, już tam pozostaje, stąd robi się coraz większy bałagan. A jednocześnie „ruch" w kosmosie też się zwiększa – wyjaśnia Inna Uwarowa, która pracowała projekcie pierwszego polskiego studenckiego satelity PW-Sat2. – To jakby na morzu, po którym cały czas potrzebujemy się przemieszczać, pozostawały na kilkadziesiąt lat wszystkie statki.

Dominik Roszkowski, jej kolega z projektu PW-Sat2, dodaje: – Kosmiczne śmieci są niekontrolowane, przez co zagrażają innym obiektom, dlatego od wielu lat różne organizacje i firmy pracują nad sposobami zmniejszenia ryzyka zderzenia się z takimi obiektami. Jednym ze sposobów jest tak zwana szybsza deorbitacja, czyli usuwanie ich z orbity. Naszym celem było przetestowanie jednego z takich rozwiązań: żagla deorbitacyjnego....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12178

Wydanie: 12178

Zamów abonament