Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jan Maciejewski: Wielki koncert na niebie

29 stycznia 2022 | Plus Minus | Jan Maciejewski

Wszechświat jest lustrem, w którym od zawsze przeglądała się ludzkość. Odbijają się w nim nasze marzenia i lęki, ambicje i grzechy. Jeśli chcesz poznać daną epokę w sposób najbardziej wyczerpujący, zapytaj ją, co widzi, patrząc w niebo. Będzie mówiła o obrotach sfer, planetach i konstelacjach gwiazd, czarnych dziurach i kometach, nie będąc świadomą, że właśnie zdaje drobiazgową relację ze stanu, w jakim się znajduje. Kiedy Dante odbywał swoją kosmiczną podróż, przechadzał się po ogromnej katedrze, w której każdy szczegół miał swoją rację i cel. Blaise Pascal, zadzierając głowę, słyszał już tylko przerażającą ciszę nieskończonych przestrzeni. Stał na brzegu morza, które mogło tylko onieśmielać swoim bezmiarem, grozić wypatrującemu horyzont śmiałkowi utonięciem.

Od czasów Pascala zebraliśmy mnóstwo nowej wiedzy, nasz wzrok sięga coraz dalej, ale to, co najważniejsze – nasze oczy – są te same. I podobnie jak on nie słyszymy symfonii wszech czasów, muzyki niebieskich sfer. Tymczasem jeszcze w epoce Dantego nic nie zaskoczyłoby ludzi bardziej niż stwierdzenie, że wszechświat jest zimną pustką, milczącą ciemnością. Przeciwnie, im dalej wzwyż, tym jaśniej. Tamta epoka była prawdziwie kosmopolityczna, patrząc w górę, widziała świat rozświetlony, rozgrzany i rozbrzmiewający muzyką. Obiekt tęsknoty, nie lęku. Im dalej, tym jaśniej – niebo było dla nich tylko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12178

Wydanie: 12178

Zamów abonament