Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Zemmour, Le Pen i inni. Francja wpatrzona w Putina

05 lutego 2022 | Plus Minus | Jędrzej Bielecki
Akurat Emmanuel Macron nie patrzy na Władimira Putina jak w obrazek, ale jego wielcy rywale w przyszłych wyborach prezydenckich – i owszem  (na zdjęciu wideorozmowa prezydentów Francji i Rosji 26 czerwca 2020 r.)
źródło: EAST NEWS
Akurat Emmanuel Macron nie patrzy na Władimira Putina jak w obrazek, ale jego wielcy rywale w przyszłych wyborach prezydenckich – i owszem (na zdjęciu wideorozmowa prezydentów Francji i Rosji 26 czerwca 2020 r.)

Rewolucyjna Francja zapisała w 1789 roku w deklaracji praw człowieka, że „ludzie rodzą się i pozostają wolni i równi w swych prawach". Ale nad Sekwaną wielu uważa, że to nie dotyczy Ukraińców i ich walki o odrzucenie rosyjskiego dyktatu.

Władimir Putin uznał, że to Emmanuel Macron pierwszy usłyszy od niego to, na co czekał cały świat: jaka będzie reakcja Kremla na odrzucenie przez Amerykę postulatu zamknięcia drogi do NATO dla Ukrainy i wycofania sił alianckich ze wschodniej flanki sojuszu. W piątek 28 stycznia rosyjski przywódca poświęcił godzinę, aby wytłumaczyć Francuzowi subtelności swojej strategii. I choć nadal nie wiadomo, czy Europę czeka wojna, czy nie, to przynajmniej jest już jasne, komu na Zachodzie rosyjski przywódca ufa najbardziej.

To, że wybrał francuskiego prezydenta, nie jest przypadkiem. Putina i Macrona łączy rzecz podstawowa: obaj chcą zmienić porządek, jaki ukształtował się na naszym kontynencie po zakończeniu drugiej wojny światowej. Więcej, ta zmiana ma prowadzić w tym samym kierunku: ograniczenia roli Ameryki.

Z punktu widzenia Rosji powód jest oczywisty. Stopniowe poszerzenie NATO oznacza petryfikację układu, w którym po rozpadzie Związku Radzieckiego Moskwa była tak słaba, że musiała bez walki oddać nie tylko imperium zewnętrzne (kraje satelickie należące do Układu Warszawskiego), ale i wewnętrzne: dawne republiki radzieckie.

Francuska logika jest bardziej złożona. Po części wynika z obaw wyrosłych w czasach prezydentury Donalda Trumpa. Waszyngton podał wówczas w wątpliwość trwałość więzi transatlantyckich, prowokując kanclerz Angelę Merkel do deklaracji, że czasy, kiedy Europa mogła...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 12184

Wydanie: 12184

Zamów abonament