Wina Mazurka: Uciec przed obcinarką
Byłem w trzech najstarszych miastach świata: irańskim Jazdzie, izraelskim Jerychu i w jakiejś dziurze w Iraku, nazwy nie pomnę. Każde najstarsze, wszędzie za kwestionowanie tego obcinają rękę. I język. Mają też swoje wykopaliska i naukowców, którzy – w trosce o własne członki – udowadniają, że to właśnie tu jest to jedyne, najstarsze.
Małgorzata Sułek i Michał Bardel muszą liczyć na to, że w światku winiarskim obowiązują inne reguły, skoro poważyli się na napisanie książki wyrokującej o tym, co jest w świecie wina naj. Inaczej ci pokrzywdzeni niechybnie obcięliby im łapy i języki, ale do rzeczy. Nie wszystko da się jednoznacznie ustalić, co też autorzy wiedzą, puszczając do nas w swych felietonikach oko. A przecież czasem trafia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

