Wszyscy chcą ruszać stopami
Już nie tylko Lewica, ale też Platforma Obywatelska chce pomagać kredytobiorcom. Te pomysły będzie trudno przeforsować w Sejmie.
Posłowie Lewicy tydzień temu zapowiedzieli, że pracują nad propozycją czasowego zamrożenia WIBOR na poziomie niższym niż obecnie. Miałoby to odciążyć kredytobiorców, którzy kupili mieszkania w okresie rekordowo niskich stóp procentowych, a teraz mierzą się ze wzrostem kosztów obsługi zobowiązań.
– Zamrożenie stawki WIBOR na poziomie z końca 2019 r., czyli de facto obniżka, byłoby formą erdoganizacji polskiej polityki pieniężnej – ocenia prof. Jan Czekaj, były członek RPP, nawiązując do polityki Turcji. Według niego taka ingerencja rządu oznaczałaby wejście w kompetencje banku centralnego.
Pomysł Lewicy za populistyczny uważa PO, choć zgadza się, że część dłużników może potrzebować pomocy. Platforma proponuje, by czasowo obniżyć oprocentowanie kredytów gospodarstwom domowym, których raty wzrosły o co najmniej 30 proc. i stanowią ponad połowę dochodów do dyspozycji. Nawet w tym przypadku oprocentowanie byłoby jednak wyższe niż w czasie pandemii.