Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rosyjski atak na Ukrainę. Uwaga na Czarnobyl

19 lutego 2022 | Plus Minus | Jędrzej Bielecki
Przemożna rola wojsk pancernych powoduje, że to ich potrzebom miałby zostać podporządkowany możliwy termin inwazji. Najczęściej przyjmuje się, że optymalny moment do pancernego ataku mieściłby się między połową lutego i połową marca. Na zdjęciu rosyjskie czołgi przy granicy z Ukrainą, 15 lutego 2022 r.
źródło: AFP
Przemożna rola wojsk pancernych powoduje, że to ich potrzebom miałby zostać podporządkowany możliwy termin inwazji. Najczęściej przyjmuje się, że optymalny moment do pancernego ataku mieściłby się między połową lutego i połową marca. Na zdjęciu rosyjskie czołgi przy granicy z Ukrainą, 15 lutego 2022 r.
Wrześniowe manewry Zapad-2021  w okolicach Niżnego Nowgorodu
źródło: AFP
Wrześniowe manewry Zapad-2021 w okolicach Niżnego Nowgorodu

To miałby być współczesny blitzkrieg: ofensywa, która w dwie, najdalej trzy doby zmiecie ukraińskie władze, robiąc miejsce na marionetkowy rząd w Kijowie. Ale gdyby operacja się nie powiodła, Rosjanie ugrzęźliby w niekończących się walkach, jak w Czeczenii lub w Afganistanie.

Ani amerykański, ani żaden inny wywiad najwyraźniej nie ma dostępu do którejś z trzech osób w najbliższym otoczeniu Władimira Putina, które wspólnie z prezydentem podejmą decyzję o rozpoczęciu inwazji na Ukrainę: sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego Nikołaja Petruszewa, szefa wywiadu zagranicznego Sergieja Naryszkina i stojącego na czele FSB Aleksandra Bortnikowa. Dlatego od wielu tygodni świat jest zagubiony. Nie znajduje odpowiedzi na pytanie, czy za chwilę w Europie dojdzie do największej zbrojnej konfrontacji od czasu drugiej wojny światowej, czy też wciąż jest szansa na pokój.

Wiadomo natomiast, że jeśli Kreml cofnie się przed inwazją, to tylko dlatego, że uznał, iż zdoła osiągnąć swoje cele innymi niż wojskowe środkami. Moskwa nie ma bowiem czasu na odwlekanie tej rozgrywki. Z każdym rokiem jest demograficznie i gospodarczo słabsza, a Ukraina, w szczególności dzięki zachodniej pomocy, mocniejsza. Gdy w 2014 r. Kreml zdecydował się na aneksję Krymu, nie napotkał w zasadzie żadnego oporu. Dziś ma na przeciwko siebie 200-tysięczną, zaprawioną w boju armię, której zapleczem jest 900 tys. rezerwistów. W parkach czy opuszczonych fabrykach Ukraińcy masowo szkolą się w sztuce walki partyzanckiej. Na razie z drewnianymi imitacjami kałasznikowów, ale kiedy dostaną te prawdziwe, i oni mogą okazać się ważną siłą.

Owszem, Rosja, której armia wedle...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12196

Wydanie: 12196

Zamów abonament