Ziobro się odróżnia, by być podobny
Jako strażnik ortodoksji PiS może wygrać walkę o schedę.
Rzekoma odrębność partii Zbigniewa Ziobry wobec PiS może być postrzegana jako obrona ortodoksyjnej polityki samego PiS. – Nawet jeśli w pewnych sprawach będziemy w Europie sami, to pozostaniemy tą wyspą wolności, tolerancji, tego wszystkiego, co tak silnie było obecne w naszej historii – taką pochwałę polskiej suwerenności, nieskrępowanej kompromisami czy koniecznością szukania porozumienia z europejskimi partnerami wygłosił nie Zbigniew Ziobro, lecz Jarosław Kaczyński. Prezes PiS mówił o tym ponad cztery lata temu w czasie obchodów 89. miesięcznicy smoleńskiej.
To również nie Zbigniew Ziobro, ale Beata Szydło zdecydowała, że występując jako szefowa rządu, nie będzie miała za sobą unijnych flag. To nie Ziobro, lecz członek słynnego zakonu PC Marek Suski mówił, że „Polska walczyła z okupantem sowieckim i będzie walczyć z okupantem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)