Kryzys resetuje politykę

autor zdjęcia: Tomasz Gzell

źródło: PAP

Paweł Kowal, Borys Budka i Tomasz Siemoniak (KO) wezwali wicemarszałka Ryszarda Terleckiego (PiS), by podał się do dymisji

Eskalacja napięcia wokół Ukrainy nie oznacza końca sporów politycznych w Polsce.

Sankcje, sankcje, sankcje – powtarzają politycy od PiS po Lewicę i ruch Szymona Hołowni Polska 2050. Politycy apelują o jak najostrzejsze potraktowanie Rosji po tym, jak Kreml uznał niepodległość dwóch separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy. Być może najbardziej dosadnie całą sytuację na Wschodzie podsumował były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który w porannym programie na antenie Radia ZET powiedział, że orędzie Władimira Putina z poniedziałku było „wkur...jące". Lewica opowiada się za twardym kursem.

– Wszystkie państwa powinny mówić jednym głosem. Ten głos to maksymalne sankcje, czyli absolutne zamknięcie sprawy Nord Stream 2, zamknięcie dostępu do SWIFT i systemów bankowych, zamrożenie majątków – mówił w Radio Plus we wtorek współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz...