Ludzie pomogli, pora na rząd
Proste społeczne rezerwy się wyczerpują. Odpowiedzialność musi przejąć państwo.
Od wybuchu wojny minęły dwa tygodnie. Trwa społeczny zryw pomagania uchodźcom, ale przyjechało ich już 1,5 mln, a to nie koniec, musimy liczyć się z przyjazdem 3, a może 4 mln ludzi. Coraz więcej przybyszów po przekroczeniu granicy nie ma dokąd się udać. Tłoczą się na dworcach, gdzie często brakuje już miejsca, by choćby usiąść. Punkty recepcyjne są przepełnione. Wolontariusze apelują o pomoc do rządu i wojewodów. Samorządy – o relokację do miejscowości w całej Polsce.
Pospolite ruszenie
Brakuje organizacji i zarządzania kryzysowego. Dary rzeczowe i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta