Racja polskiej powściągliwości
Gdyby sprawa pomocy wojskowej dla Ukrainy nie była śmiertelnie poważna, zamieszanie z przekazaniem Kijowowi polskich samolotów można by skwitować ironią. A tak został więcej niż niesmak. Choć tym razem nie z winy polskiego rządu.
Wszystko wskazuje na to, że winowajcą są tutaj przypadłości typowe dla polityki: niefrasobliwość i nieodpowiedzialność. Gdzieś pojawił się pomysł na przekazanie polskich migów, gdyż jest to sprzęt, który Ukraińcy znają i używają. Rzekomo więc otworzyła się okazja do wzmocnienia ukraińskiego lotnictwa. Pomysł, atrakcyjny medialnie, zaczął żyć własnym życiem. Ochoczo mówili o nim politycy, a sekretarz stanu USA...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta