Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Umowa ociekająca krwią

18 marca 2022 | Rzecz o historii | Hubert Kozieł
Podpisanie traktatu pokojowego pomiędzy Rosją Radziecką a Rzeczpospolitą Polską. Ryga, 18 marca 1921 r.
autor zdjęcia: Yan Tichonov/SPUTNIK Russia/East News
źródło: Rzeczpospolita
Podpisanie traktatu pokojowego pomiędzy Rosją Radziecką a Rzeczpospolitą Polską. Ryga, 18 marca 1921 r.
Ostatnia strona traktatu ryskiego wraz z pieczęciami i podpisami sygnatariuszy
autor zdjęcia: PAP/Reprodukcja Tomasz Prażmowski
źródło: Rzeczpospolita
Ostatnia strona traktatu ryskiego wraz z pieczęciami i podpisami sygnatariuszy
Negocjacje pokojowe zaczęły się już 14 sierpnia 1920 r. w Mińsku. Polska delegacja, kierowana przez Jana Dąbskiego, polityka PSL-Piast, przybyła tam, gdy Tuchaczewski rozpoczynał szturm na Warszawę
autor zdjęcia: Wikimedia Commons
źródło: Rzeczpospolita
Negocjacje pokojowe zaczęły się już 14 sierpnia 1920 r. w Mińsku. Polska delegacja, kierowana przez Jana Dąbskiego, polityka PSL-Piast, przybyła tam, gdy Tuchaczewski rozpoczynał szturm na Warszawę
Rysunek z 1921 r., krytykujący podział Białorusi w ramach postanowień traktatu ryskiego
autor zdjęcia: Alamy Stock Photo/ BEW
źródło: Rzeczpospolita
Rysunek z 1921 r., krytykujący podział Białorusi w ramach postanowień traktatu ryskiego

Postanowienia traktatu ryskiego były wyrokiem dla Polaków mieszkających za Zbruczem i otwarciem Sowietom drogi do szczucia Białorusinów przeciwko Polsce. 100 lat później skutki tego paktu najboleśniej odczuwa jednak Rosja.

W marcu 1921 r. część Polaków wyraźnie czuła, że nieudolni politycy z Sejmu ukradli ich ojczyźnie ciężko wywalczone zwycięstwo nad bolszewikami. Ich sprzeciw budził traktat ryski zawarty pomiędzy Polską a bolszewicką Rosją i fasadową Ukraińską Socjalistyczną Republiką Rad. Profesor Marian Zdziechowski, wywodzący się z podarowanej Moskwie Mińszczyzny wybitny filozof, nazwał traktat „zbrodnią popełnioną z lekkim sercem, bez żalu, bez wyrzutów sumienia, niemal z tryumfem”. Biskup Zygmunt Łoziński określił działania Stanisława Grabskiego, endeckiego polityka będącego głównym rozgrywającym w polskiej delegacji w Rydze, jako „zdradę stanu”. Henryk Grabowski, prawnuk Tadeusza Reytana, rozrzucił w Sejmie z galerii dla publiczności ulotkę, w której nazwał Grabskiego „Kainem”. Czy te niezwykle emocjonalne sądy były jednak słuszne? Czy nasza delegacja rzeczywiście dopuściła się w Rydze zdrady, czy też wywalczyła na drodze dyplomatycznej wszystko, co było możliwe do zdobycia?

Gdy milkną armaty

„Rozejm z bolszewikami spiszem bagnetami!” – pisał Benedykt Herz w swoim wierszu „Polska młócka” poświęconym Bitwie Warszawskiej. W sierpniu 1920 r. bolszewicy zostali pokonani nie tylko u wrót Warszawy. Ponieśli serię klęsk – od Brodnicy po Komarów. Fatalny był dla nich również wrzesień...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12219

Wydanie: 12219

Spis treści

Zamów abonament