Pora na rozmowę o banku centralnym
Przed wyborem prezesa NBP potrzeba poważnej debaty na temat polityki pieniężnej prowadzonej w naszym kraju i merytorycznej oceny działań banku centralnego.
Od 30 lat jesteśmy ludźmi rynku kapitałowego i finansowego w Polsce. Od początku kariery zawodowej sprawdzaliśmy w praktyce, jak teorie ekonomiczne znajdują zastosowanie na rynku kapitałowym. Nie bez powodu mówi się, że rynek ten to serce systemu kapitalistycznego. Dlatego praktyka tu zdobyta pozwala rozumieć procesy gospodarcze.
Przez te lata mieliśmy okazję obserwować, jak decyzje poszczególnych ekip rządzących i władz monetarnych wpływają na rynek kapitałowy, a potem na gospodarkę – zarówno w Polsce, jak i za granicą, zwłaszcza w USA, największej gospodarce i giełdzie świata. W ostatnich dekadach niemało było szoków zewnętrznych – podażowych i popytowych „zaburzających” procesy gospodarcze. Pamiętamy kryzys azjatycki i bankructwo Rosji w 1998 r., pęknięcie bańki internetowej w 2000. Trudno zapomnieć ataki na World Trade Center, światowy kryzys finansowy 2008 r. oraz wybuchające po drodze i gasnące konflikty zbrojne.
Były w tym czasie okresy wzrostu inflacji i jej spadku, szoki kredytowe i inne zjawiska gospodarcze, które dzisiaj nazywa się czarnymi łabędziami. Były reakcje banków centralnych na te wydarzenia. Wobec rosnącej inflacji często oznaczały one podwyżki stóp procentowych, mające schłodzić popyt w gospodarce i ograniczać dostępność kredytów, a poprzez ten mechanizm obniżyć oczekiwania inflacyjne i inflację.
Obserwowaliśmy, jak banki centralne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta