Ślimak w skorupie

LISTY Z PLACOWKI

Ślimak w skorupie

MACIEJ RYBIńSKI

Z satysfakcją przeczytałem kilka dni temu informację, że trzem naukowcom, po wielu latach pracy udało się udowodnić, że Albert Einstein jest rzeczywiście twórcą Ogólnej Teorii Względności, a nie plagiatorem i że Einstein nie przepisał całej, opublikowanej w 1915 roku pracy od swojego kolegi, Davida Hilberta. Natomiast nadal nie ma ostatecznej pewności, czy Ogólna Teoria Względności jest prawdziwa.

Na związek między informacją a prawdą zwrócił mi uwagę sześć miesięcy temu Georg Giesberg, redaktor działu ekonomicznego "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Giesberg powiedział mi, że korespondentce dalekowschodniej jego gazety zarzucono, że przepisała informacje z pisma "China Review". Kierownictwo redakcji miało natomiast do dziennikarki pretensje nie o to, że przepisała, tylko o to, że przepisała, nie sprawdzając, czy są to aby informacje prawdziwe. Frankfurcki dziennikarz wie, co mówi. To od niego właśnie przepisałem pół roku temu tekst, nie sprawdziwszy nawet, czy jest prawdziwy. Dlatego biję się podwójnie w obie piersi. Nie dość, że przepisałem, przepisałem nieprawdę.

Problem jest filozoficzny. Mamy za sobą ustrój, który wyszedłszy od przyznania sobie monopolu na prawdę absolutną doszedł do stanu, gdzie jedynym kryterium prawdy...