Jak rozliczyć bezpodstawnie pobraną gwarancję?
Dochodzenie roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia jest wyłączone dopóty, dopóki stronie poszkodowanej przysługuje roszczenie o wykonanie umowy bądź naprawienie szkody wywołanej jej naruszeniem – potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 29 czerwca 2021 r.
Tak, jak trudno wyobrazić sobie umowy o kredyt mieszkaniowy bez zabezpieczenia w formie hipoteki, tak trudno znaleźć poważniejszą umowę o roboty budowlane, której nie towarzyszy gwarancja bankowa albo ubezpieczeniowa. Popularność tego rodzaju zabezpieczenia wynika z kilku przyczyn. Po pierwsze, regulacje prawne w niektórych przypadkach nakładają obowiązek udzielenia zabezpieczenia na rzecz zamawiającego albo na rzecz wykonawcy, a znaczna wartość tego rodzaju umów i niepewność obrotu gospodarczego powodują, że takie zabezpieczenie jest też wymuszone przez realia gospodarcze. Po drugie, pewność płatnika i możliwość ukształtowania gwarancji jako płatnej bezwarunkowo i na pierwsze żądanie, powodują, że taka forma zabezpieczenia umowy jest w założeniu szybka i pewna, uniezależniona od skomplikowanych nieraz relacji stron powstałych na jej gruncie.
Jak każde zabezpieczenie, również i gwarancja – w przypadku jej wykorzystania – musi zostać kiedyś rozliczona, tj. musi dojść do ustalenia, czy uzyskana przez beneficjenta suma gwarancyjna faktycznie była mu należna, czy też powinna zostać zwrócona podmiotowi, który zlecił wystawienie gwarancji. Istotne dla kwestii rozliczenia gwarancji jest orzeczenie Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2021 r. (II CSKP 8/21), pierwsze stawiające tę kwestię w sposób wyraźny i jednoznaczny, przez co powinno spotkać się z należytą uwagą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta