Energia bohaterów
Kiedy nagle gasło u nich światło, znajomi wchodzili na najwyższy budynek w sąsiedztwie, żeby sprawdzić, czy na Elektrowni powiewa biało-czerwona flaga. Po upewnieniu się, że zakład jest w polskich rękach, byli uspokojeni.
To ikona warszawskiego Powiśla. Elektrownia Miejska zwana też Warszawską prąd zaczęła produkować w 1904 roku. Początkowo w rękach prywatnych, w okresie międzywojennym z powodu niewypełniania warunków koncesji przeszła w ręce państwa, a później warszawskiego magistratu. Zniszczona podczas wojny, po niej stała się Elektrociepłownią Powiśle. Działała do 2001 roku, teraz w tym miejscu mamy centrum biurowo-handlowe z przyzwoitym skutkiem czerpiące z architektonicznego i technicznego dziedzictwa Elektrowni.
W popularnych źródłach można znaleźć informacje, że „podczas Powstania Elektrownia dostarczała prąd dla walczącej Warszawy”. Delikatnie mówiąc, nie oddaje to fascynującej i bohaterskiej powstańczej historii tego miejsca. Miejsca, które czekało na swoją monografię tych bohaterskich dni sierpnia i września 1944 roku. Tę lukę wypełnia historyczno-albumowa pozycja Michała Tomasza Wójciuka „Obrońcy stolicy. Energetycy w Powstaniu Warszawskim”.
Ostrzał z każdej strony
Jak wskazuje autor, Polskie Państwo Podziemne już od początku wojny wykazywało się dalekowzrocznością. W razie wybuchu powstania w stolicy celem strategicznym miało być zapewnienie dostaw energii elektrycznej dla dzielnic miasta uwolnionych od okupantów. Tutaj kluczową rolę odgrywała Elektrownia na Powiślu. Dlatego bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta