Polski Bon Turystyczny przyniósł zaskakujące skutki
Miał pomóc firmom z branży turystycznej i rodzinom z dziećmi, sprawiając, że wypoczynek w Polsce będzie dla nich bardziej dostępny. Nieoczekiwanie bon pomógł też wpływom budżetowym, wyciągając liczne firmy z szarej strefy.
Polski Bon Turystyczny wszedł w życie latem 2020 r. Miał być narzędziem wsparcia dla branży turystycznej zmagającej się ze skutkami pandemii. Po dwóch latach widać, że jego wprowadzenie przyniosło też wiele zaskakujących efektów, od niezgodnych z prawem prób obrotu bonami, po zmniejszenie szarej strefy w turystyce.
„Witam, sprzedam bon turystyczny, bo i tak nie mam możliwości go wykorzystać. Zainteresowanych zapraszam priv. Cena: 200 zł” (pisownia oryg.) – na ogłoszenia o tego typu treści można natknąć się na portalach społecznościowych i sprzedażowych. Pod tym konkretnym wpisem, opublikowanym pod koniec minionego tygodnia, rozgorzała dyskusja na temat legalności lub nielegalności tego procederu. Część osób zwracających uwagę, że to nielegalne, radziła ogłoszeniodawcy, by jeśli nie może wykorzystać bonu, kupił za niego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta