Na rozwód trzeba czekać coraz dłużej
W największych sądach w kraju potrzeba wielu miesięcy, by sprawa rozwodowa trafiła na wokandę. Terminy najwcześniej za pół roku. Sądy nie dają rady.
Z danych uzyskanych z 46 sądów okręgowych wynika, że od początku stycznia do końca marca 2022 r. wpłynęło do nich prawie 19,9 tys. pozwów rozwodowych. To niemal tyle samo co w podobnym okresie 2021 r., kiedy odnotowano ich 19 873. Z kolei zestawiając tegoroczne dane z zarejestrowanymi na początku 2020 r. (prawie 19,3 tys.), widać wzrost o nieco ponad 3 proc. Tyle danych z Ministerstwa Sprawiedliwości. Problem polega więc nie na liczbie rozwodowych pozwów, ale na czasie ich załatwiania. A z tym jest coraz gorzej.
Cena wolności
– W Warszawie rozwód z orzeczeniem o winie trwa nawet cztery lata...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta