Mistrz i wojna
Spotkałem się wielokrotnie z krytyką Michaiła Bułhakowa ze strony Ukraińców za to, jak osądzał żołnierzy atamana Petlury. W krytyce tej jest na pewno sporo racji, niemniej jednak pisał o tym, co widział na własne oczy. Zbrodnie wojenne budziły jego moralne obrzydzenie w każdym miejscu i czasie.
O istnieniu Buczy, położonej 25 km na zachód od Kijowa na modnym i drogim leśnym terenie, dowiedziałem się jakieś pięć lat temu, co znamienne – w związku z Michaiłem Bułhakowem. W 1900 r., gdy przyszły autor „Mistrza i Małgorzaty” miał dopiero 11 lat, rodzina Bułhakowów kupiła właśnie w Buczy – za wiano matki, Warwary Michajłowny – dwie dziesięciny ziemi. I wybudowała tam letni drewniany dom parterowy z pięcioma pokojami, dwiema werandami, a wkrótce pojawił się i ogród, i kwiaty. Wszystko było u swych początków wyłączną zasługą matki, gdyż zajęty teologią i historią Kościoła ojciec rodziny – Afanasij Iwanowicz, wykładowca Kijowskiej Akademii Duchownej – skarżył się chronicznie na trudny dojazd z Kijowa do takiej leśnej dziury, bez połączenia kolejowego z metropolią. Ale że był to przecież jedyny własny dom wielodzietnej rodziny, bo kolejne kijowskie mieszkania były tylko wynajmowane od właścicieli, to i ojciec wkrótce zakasał rękawy.
Bułhakowowie mieszkali na daczy corocznie przez pół roku, od maja do października, zabierali tam zawsze książki i fortepian. Aby założyć ogród i warzywnik, trzeba było wykarczować las i w prace te zaangażował się już Afanasij Iwanowicz Bułhakow. Sadził drzewa owocowe, wytyczał wraz z synami ścieżki w ogrodzie. Warwara Michajłowna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta