Informacje
Informacje
rubrykę redaguje Ada Kostrz-Kostecka
W Polsce kielecka firma Witapolaros 6 lat temu zaczynała od handlu, teraz ok. 30 proc. jej wpływów daje produkcja. Jej spółki podbiły rynek rosyjski produkowanymi w Jekatierinburgu na Uralu i Nowosybirsku paluszkami, chrupkami kukurydzianymi i meblami, chociaż znaczące przychody daje eksport i import surowców i półproduktów ztamtego regionu.
Prezes Witapolarosu, Marek Kita chce, aby firma coraz więcej produkowała zarówno w kraju, jak i w Rosji. Ma to jej umożliwić przyszłościowe traktowanie tego rynku: działające na nim joint venture z miejscowymi partnerami nastawione są na wytwarzanie produktów o wysokiej jakości, skierowanych do średnio zamożnego klienta. Od kilku lat budowana jest tam sieć dystrybucyjna dla poszczególnych asortymentów. Obroty wszystkich podmiotów gospodarczych należących do Witapolarosu wyniosły w ub. r. blisko 36 mln USD, w br. nie powinny być niższe.
Chrupki, kazeina i meble
-- Z rosyjskim partneremspotkaliśmy się przypadkowo w 1990 r. Oni mieli siedzibę, znali potrzeby miejscowego rynku, my zdecydowaliśmy się na zakup maszyn za 100 tys. USD. Dało nam to 51 proc. w kapitale powołanego wtedy jointventure, czyli firmie Witek, pierwszej córce Witapolarosu w Rosji -- wspomina Marek Kita. Z produkowanych w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)