Aureola plus
Niniejszym staję w obronie Jerzego Urbana. Bronię jego duszy, gdziekolwiek aktualnie się znajduje, przed totalistami, przy zapędach których system, jakiemu Urban rzecznikował, to Przedszkole Słoneczko.
Są dusze skazane na to, by ich pośmiertny los stał się przedmiotem zażartego sporu. Najczęściej należą do tych, którzy całe życie, albo przynajmniej sporą jego część, przekonywali, że w żadne dusze ani duchy nie wierzą. Że to wszystko bajki, którymi straszy się małe dzieci i zwodzi stare baby. A im bardziej byliby w tej swojej ateistycznej krucjacie zajadli, tym większe istnieje prawdopodobieństwo, że po ich śmierci znajdzie się spora grupa czule uśmiechniętych rzeczników Pana Boga, święcie przekonanych, że dziś jeszcze ugości On swoich osobistych wrogów z otwartymi ramionami w raju.
Miłosierdzie to w ich wydaniu najbardziej totalitarna z ideologii: wbrew woli i intencjom glajchszaltująca dusze do obligatoryjnej świętości, która każdemu ma się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta