Dukaj na górze Moria
Nigdy jeszcze czyjaś decyzja biznesowa mną nie wstrząsnęła. Aż do chwili, kiedy przypadkiem natrafiłem na informację o założeniu przez Jacka Dukaja spółki akcyjnej Nolensum, zajmującej się głównie produkcją gier komputerowych.
Można pisać na papierze i można pisać na świecie” – stwierdził najlepszy żyjący polski pisarz science fiction. Znamienna jest też sama nazwa jego przedsięwzięcia: pojęcie „nolensum” ukuł już wiele lat temu, w minipowieści „Linia oporu”. Oznacza ono etap w rozwoju cywilizacji, w którym do tego stopnia zaspokaja ona wszystkie ludzkie potrzeby, że cele i tożsamości człowieka muszą być wytworzone sztucznie. Prawdziwa władza, władza praktycznie nieograniczona wpada w ręce „inżynierów sensu”. A pionierami tej „gałęzi gospodarki”, pierwszymi spośród tych, którzy projektują dla nas sens życia, są – to znów Dukaj podczas prezentacji swojego biznesowego przedsięwzięcia – „pierwsi praktycy gamifikacji losu ludzkiego: twórcy gier komputerowych”.
Zawsze, kiedy czytam Jacka Dukaja, mam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta