Miasto spotkań, stu mostów i niezwykłych mieszkańców
Przyszły rok będzie stać we Wrocławiu pod znakiem finalizacji potężnych inwestycji komunikacyjnych. Miasto staje się też coraz bardziej zielone.
Jaki to był okres? Bez wątpienia ekstremalny i wyjątkowy. Czasem smutny, czasem radosny, a zawsze mocno emocjonalny. Bo pandemia, wojna, inflacja, marginalizacja samorządów. A z drugiej strony – nasza Olga Tokarczuk otrzymała literackiego Nobla, a Wrocław wciąż się rozwija, wreszcie mieszkańcy pobili rekord świata w udzielaniu pomocy uchodźcom. Bo to ludzie są naszą największą siłą – ocenia prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.
Wrocław – miasto spotkań, 100 mostów, a teraz też już 200 tysięcy Ukraińców. Gdy jesienią 2018 roku, zwyciężając w pierwszej turze, Jacek Sutryk obejmował fotel prezydenta Wrocławia, nie mógł przypuszczać, jak dynamiczny i niespokojny przed nim czas. Po latach potężnych inwestycji związanych z wielkimi wydarzeniami (m.in. Euro 2012, Europejska Stolica Kultury, Igrzyska Sportów Nieolimpijskich The World Games) miasto skierowało kolejne swoje działania na poprawę jakości życia tych, którzy tworzą je na co dzień. Zintensyfikowało budowę nowych tras autobusowo-tramwajowych, wymianę kopciuchów, zazielenienie ulic, tworzenie nowych miejsc w szkołach, przedszkolach i żłobkach. Jednocześnie nikt nie mógł sobie zdawać sprawy, że zapotrzebowanie na wszystkie te miejsca tak gwałtownie i tak drastycznie wzrośnie. Bo dziś, w trakcie godzin pracy, stolica Dolnego Śląska zamienia się w milionową metropolię. Gdy z kolei kładzie się spać, pozostaje miastem przeszło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta