Kierowca autobusu jak funkcjonariusz
Jeśli pasażer zachowałby się agresywnie np. w stosunku do motorniczego, musiałby liczyć się z surową odpowiedzialnością karną.
Przygotowany przez posłów Lewicy projekt zmian w ustawie o publicznym transporcie zbiorowym trafił do Sejmu. Jego celem jest zwiększenie poczucia bezpieczeństwa osób wykonujących przewozy osób w publicznym transporcie zbiorowym. Zdarzają się ataki ze strony pasażerów lub osób postronnych np. na motorniczych lub maszynistów. Z tego też powodu, zdaniem wnioskodawców, bezpieczeństwo tych osób wymaga szczególnej ochrony prawnej. Chodzi m.in. o nietykalność cielesną kierowców (motorniczych, maszynistów, innych osób), ich życie i zdrowie, godność osobistą, a także szacunek dla realizowanych przez nich zadań. Agresywne zachowanie w stosunku do np. kierowcy autobusu miejskiego miałoby być traktowane tak samo jak przestępstwa naruszenia nietykalności lub czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego.
Etap legislacyjny: przed pierwszym czytaniem