W Polsce wciąż brak prawnej definicji tortur
Kilka przepisów penalizuje znęcanie się nad zatrzymanymi, ale ich stosowanie jest ciągle problematyczne.
Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur działający przy rzeczniku praw obywatelskich przygotował kolejny raport dotyczący tego zjawiska na komisariatach. Spektrum omówionych przypadków jest szerokie – od brutalnych tortur z użyciem m.in. paralizatora i zakończonych samobójstwem jednego z zatrzymanych, aż po presję psychiczną i wyzwiska stosowane w celu wymuszenia przyznania się do winy.
W raporcie wskazano na problemy m.in. z prawną kwalifikacją tortur. W Polsce sprawy takie są ścigane np. z artykułów o nadużyciu władzy (art. 231 kodeksu karnego) i wymuszaniu zeznań (art. 246). Nie ma jednak przepisów penalizujących stosowanie tortur w celu ukarania lub zastraszenia zatrzymanego albo z powodu dyskryminacji. Brakuje też wyższych kar za „szczególne okrucieństwo”.