Rząd chce zaglądać do komunikatorów
Projekt prawa komunikacji elektronicznej, którym zajmie się Sejm, budzi obawy.
Największe kontrowersje wywołuje poprawka dodana w ostatniej chwili. Rozciąga ona obowiązek przechowywania (przez rok) i przekazywania służbom metadanych (np. o czasie i miejscu logowania do aplikacji) także na operatorów komunikatorów internetowych, które nie są przypisane do konkretnego numeru. Dziś gromadzić takie informacje muszą telekomy i dostawcy poczty e-mail.
Jak wskazuje Wojciech Klicki z fundacji Panoptykon, zmiana nie daje służbom nowych uprawnień, a jedynie rozszerza obecne. Prawdziwym problemem jest to, że nowa ustawa utrzyma dotychczasowy, iluzoryczny model kontroli sądów nad dostępem służb do informacji. Sam obowiązek retencji danych nakładany na operatorów był wielokrotnie uznawany przez Trybunał Sprawiedliwości UE za niezgodny z unijnym prawem.