Pakt senacki czy pakt o nieagresji?
Rozmowy o kształcie list nie należy prowadzić za pośrednictwem mediów.
Analizując życie polityczne, zastanawiamy się, w jaki sposób partie polityczne mogą zwyciężyć wyścig wyborczy. Rzadziej patrzymy na ten sam proces z perspektywy przegranej na własne życzenie. Często zwycięzcą zostaje nie ten, który przeprowadził najlepszą i najbardziej innowacyjną kampanię, lecz ten, kto popełnił najmniej błędów strategicznych. Przyglądając się napięciom związanym ze „wspólną listą opozycji”, mam wrażenie, że liderzy PO, Lewicy, Polski 2050 i PSL zapominają, że rozmowy o kształcie list nie należy prowadzić za pośrednictwem mediów. Nie tylko ze względu na powagę formacji, które reprezentują, ale dlatego że – chcąc nie chcąc – ich zachowania wpływają na niekontrolowane i często zgubne emocje ich wyborców.
Od 14 stycznia Szymon Hołownia i jego młoda partia w symboliczny sposób zadali projektowi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta