Szukając sojuszników przeciw Ameryce
Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow wyruszył w drugą już w ciągu miesiąca podróż po Afryce. – Mamy tam niezłe perspektywy – mówią w Moskwie.
„W pierwszej kolejności w obszarach obrony i bezpieczeństwa” – opisało malijskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych najważniejsze zadania w stosunkach z Rosją.
W Mali, do którego Ławrow przyjechał we wtorek, priorytet reprezentują rosyjscy najemnicy Grupy Wagnera. Kraj, który w ciągu dwóch lat przeżył dwa wojskowe zamachy stanu, nie może sobie dać rady z partyzantką Tuaregów i islamistów w północnych i północno wschodnich rejonach. Miejscowi oficerowie przyjęli więc z wdzięcznością pomoc znanych z brutalności żołnierzy najemnych Kremla.
Kuszący kontynent
Najemnicy i szef rosyjskiej dyplomacji wchodzą w Mali w próżnię polityczną powstałą po wycofaniu się stamtąd...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta