Prezydent w polskiej piaskownicy
Wizyta Joe Bidena w Warszawie pokazała z całą mocą, jak dziecinna i zaściankowa jest polska debata publiczna.
Media społecznościowe i część portali żyła przez parę dni rozważaniami o tym, jaką kto miał minę podczas wystąpienia Bidena, czy Donald Tusk się uśmiechnął do Andrzeja Dudy, czy raczej wyszczerzył wilcze kły, czy lider Platformy spotkał się z amerykańskim prezydentem na dłuższą czy krótszą rozmowę, czy w ogóle rozmawiali, czy też wyłącznie przybili sobie piątkę. Czy ważniejsze było spotkanie Bidena z Rafałem Trzaskowskim czy Mateuszem Morawieckim? Czy Jarosław Kaczyński miał rację, że Biden nic nie powiedział? Czy lider PiS powinien być zaproszony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta