Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nigdy nie był aniołem

23 lutego 2023 | Sport | Tomasz Wacławek
Vinicius Junior zdobył dwa gole dla Realu w meczu z Liverpoolem
autor zdjęcia: PAP/EPA
źródło: Rzeczpospolita
Vinicius Junior zdobył dwa gole dla Realu w meczu z Liverpoolem

Gwiazdor Realu Vinicius Junior dzieli piłkarski świat. Jedni widzą w nim świetnego napastnika, który walczy z rasizmem, drudzy prowokatora.

Kiedy w maju ubiegłego roku zdobył jedyną bramkę w finale Ligi Mistrzów z Liverpoolem, nagrodę dla gracza meczu zgarnął mu sprzed nosa świetnymi interwencjami Thibaut Courtois. We wtorek na Anfield bramkarz z Belgii popełnił jednak fatalny błąd, a Vinicius Junior znów błyszczał, strzelił dwa gole, które tchnęły nowe życie w Real przegrywający z Liverpoolem po kwadransie już 0:2.

Młody Brazylijczyk w pierwszym spotkaniu o ćwierćfinał Champions League zanotował występ kompletny. Oprócz bramek wywalczył też rzut wolny, po którym Królewscy wyszli na prowadzenie po trafieniu Edera Militao, i asystował przy golu Karima Benzemy ustalającym wynik na 5:2.

– Był jak zawsze genialny. To obecnie najczęściej decydujący o losach meczu zawodnik na świecie. On się nie zatrzymuje, drybluje, asystuje, strzela. Nie ma drugiego takiego gracza. Oby dalej szedł tą drogą – chwalił swego podopiecznego trener Realu Carlo Ancelotti.

Kat Liverpoolu ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12504

Wydanie: 12504

Spis treści
Zamów abonament