Sektor budowlany pod lupą Państwowej Inspekcji Pracy

W każdym okręgowym inspektoracie pracy ma zostać wytypowana grupa budów o szczególnym znaczeniu, które zostaną objęte zintensyfikowanym nadzorem. Przy doborze podmiotów do kontroli zostaną uwzględnione takie czynniki jak wielkość zatrudnienia, forma własności czy liczba skarg.

Jednym z priorytetów Państwowej Inspekcji Pracy w latach 2022-2024 jest wdrożenie strategii kontroli i działań prewencyjnych dla sektora budowlanego w Polsce. Zgodnie z zapowiedziami PIP, 2023 rok ma być pod tym względem wyjątkowy i przynieść znaczący wzrost liczby kontroli (łącznie około 60 tys.) przeprowadzanych przez inspektorów PIP. W porównaniu do ubiegłego roku oznacza to wzrost o 8 tys. Działania PIP obejmą nie mniej niż 35 tys. podmiotów (pracodawców i osoby przez nich zatrudniane). W nadchodzących miesiącach, przedsiębiorstwa budowlane muszą więc liczyć się z większym ryzykiem kontroli.

Cel wzmożonych kontroli

Według danych PIP, branża budowlana jest jednym z sektorów o wysokim wskaźniku wypadkowości. Chociaż sytuacja na dużych budowach zdaje się poprawiać, to przy realizacji średnich i mniejszych inwestycji wciąż daje się zaobserwować wiele nieprawidłowości. Wzmożony nadzór sektora budowlanego ze strony PIP ma na celu głównie zmniejszenie liczby wypadków na budowach oraz podniesienie świadomości pracowników w kwestiach bezpieczeństwa, przepisów prawa pracy oraz zatrudnienia.

Kogo odwiedzi inspektor?

W każdym okręgowym inspektoracie pracy ma zostać wytypowana grupa budów o szczególnym znaczeniu, które zostaną objęte zintensyfikowanym nadzorem....