Bombardowania zamiast szturmów
Rosja wróciła do starej taktyki zastraszania Ukrainy poprzez zmasowane ataki powietrzne.
– Nie przypominam sobie, by wcześniej coś takiego było – powiedział rzecznik ukraińskiego lotnictwa o użyciu przez Rosjan na raz sześciu hipersonicznych rakiet Kinżał w nocnym ataku na miasta i obiekty energetyki.
Pierwszy od miesiąca rosyjski nalot był jednocześnie największym od początku roku i najdłuższym (w sumie trwał około siedmiu godzin). W dodatku pierwszym od długiego czasu, w którym ukraińskiej obronie przeciwlotniczej udało się zestrzelić tak mało atakujących rakiet (około połowy, wcześniej było to nawet 3/4).
Wojna z prądem
„Zdaje się, że rosyjska armia znów bardzo się angażuje w degradację ukraińskiej sieci energetycznej, skoro strzela do niej wartymi miliony dolarów kinżałami” – zdziwił się jeden z zachodnich ekspertów. Ukraińska obrona przeciwlotnicza nie ma jeszcze odpowiednich środków do zestrzeliwania takich rakiet (jak i rosyjskich Ch-22 czy S-300), ale mimo tego używanie ich do niszczenia transformatorów wywołuje zdumienie.
Jeszcze w weekend...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta