Echa afery z CBA
Mąż Katarzyny G. nie był zwykłym graczem. Pracownik bukmachera powinien o nim zawiadomić służby finansowe.
Jest wyrok w sprawie Tomasza W., który jako szef działu firmy bukmacherskiej STS nie zgłosił służbom finansowym, że bezrobotny mąż kasjerki z CBA wydaje na hazard przywłaszczone miliony. Katowicki sąd uznał W. za winnego, jednak warunkowo umorzył przeciwko niemu postępowanie, wyznaczając roczny okres próby, i orzekł 10 tys. nawiązki. „Rzeczpospolita” poznała uzasadnienie wyroku.
Ponad 9 mln w trzy lata
Sprawa Tomasza W. to ostatni akord głośnej afery z przywłaszczeniem gotówki z CBA. Pieniądze partiami wykradała pracująca tam kasjerka Katarzyna G., aż ostatecznie wyniosła 9 mln 230 tys. w trzy lata (2017–2019). Jej mąż Dariusz wydał je na hazard – pomnożył wyniesioną kwotę do ponad 30 mln zł i prawie wszystko przegrał. Pracownik firmy bukmacherskiej został oskarżony o to, że choć istniały okoliczności wskazujące na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta