Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Krucjata ludowa

10 marca 2023 | Rzecz o historii | Krzysztof Jóźwiak
Rycina przedstawiająca kaznodzieję Piotra Pustelnika z Amiens wzywającego do udziału w krucjacie
autor zdjęcia: Alamy Stock Photo / BEW
źródło: Rzeczpospolita
Rycina przedstawiająca kaznodzieję Piotra Pustelnika z Amiens wzywającego do udziału w krucjacie
„Masakra ludności żydowskiej w Metz podczas pierwszej krucjaty” – obraz Auguste’a Migette’a, XIX-wiecznego francuskiego malarza
autor zdjęcia: Fab5669 / wikipedia / CC BY-SA 3.0
źródło: Rzeczpospolita
„Masakra ludności żydowskiej w Metz podczas pierwszej krucjaty” – obraz Auguste’a Migette’a, XIX-wiecznego francuskiego malarza
„Bitwa podczas krucjaty ludowej” – dzieło Sebastiana Marmoreta, francuskiego artysty, pochodzące z XV-wiecznego manuskryptu
autor zdjęcia: Alamy Stock Photo / BEW
źródło: Rzeczpospolita
„Bitwa podczas krucjaty ludowej” – dzieło Sebastiana Marmoreta, francuskiego artysty, pochodzące z XV-wiecznego manuskryptu

I wyprawę krzyżową poprzedziła spontaniczna krucjata zwana ludową (1096 r.). Tysiące biednych chłopów, mieszczan, drobnego europejskiego rycerstwa, a także pospolitych przestępców wyruszyły na Bliski Wschód, aby odbić Ziemię Świętą z rąk muzułmanów. Ich drogę znaczyły mordy, rabunki i... pogromy ludności żydowskiej.

„I gdy pewnego świetlistego ranka, po nocy spędzonej na burzliwych naradach, tłumy wywalają kute wrota kościołów zamienionych na składnice, wypędzają z zagród bydło i wyruszają niezmierzoną, nieobjętą falą, Piotr Eremita powtarza: »Bóg tak chce!«, stając bez oporu na czele pierwszej najliczniejszej gromady. Pozostający w Clermont rycerze patrzą na ten odpływ z ulgą. (O ileż milej im będzie walczyć bez hołoty!) […] Płyną, płyną szeroko jak morze. Walą pieszo, gnają, pchają ręczne wózki, na których umieścili dzieci i nieco odzieży. Niektórzy jadą na podkutych wołach. Z rzadka któryś dosiada konia, przedmiot ogólnej zazdrości. Drogi nikt nie zna, boć i Piotr płynął do Ziemi Świętej italską galerą. W tym tłumie niepowstrzymanym są bezwstydnicy i zbóje, są niewinne dziewczątka o niczym złym niewiedzące, młodzianki i dzieci, maleńkie, bezgrzeszne dzieci...”. Taki obraz wymarszu uczestników krucjaty ludowej z Kolonii 20 kwietnia 1096 r. odmalowała Zofia Kossak-Szczucka w powieści „Krzyżowcy”. Rzeczywiste zdarzenia zapewne nie odbiegały od literackiej wizji, wyprawa ta bowiem była jednym z najbardziej osobliwych i złowrogich przedsięwzięć średniowiecznej Europy, a jej tragiczny koniec był równie nieunikniony, jak los późniejszej o kilkanaście lat krucjaty...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12517

Wydanie: 12517

Spis treści

Reklama

Zamów abonament