Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pomiędzy przygodą a Otchłanią

18 marca 2023 | Plus Minus | Jan Maciejewski
Michał Anioł, „Upadek i wygnanie z raju” (1509–1510) – fresk z Kaplicy Sykstyńskiej
autor zdjęcia: ULLSTEIN BILD/BE&W
źródło: Rzeczpospolita
Michał Anioł, „Upadek i wygnanie z raju” (1509–1510) – fresk z Kaplicy Sykstyńskiej

Zmaganie się z ciałem, do jakiego Kościół zobowiązuje swoich wiernych, nie jest okupacją zmysłów przez nieżyciowe normy, tylko wojną wyzwoleńczą. Wstrzemięźliwość nie jest masochizmem, lecz szansą na nasycenie instynktów duchem. I dlatego „wojna z rygoryzmem”, na którą wyruszyło ostatnio wielu świeckich i duchownych, jest tak groźna.

Najważniejsze dzieje się zawsze pod spodem. Medialne burze ucichną i przeminą, ale tektoniczne ruchy zostawią trwały ślad. W tle, a raczej poniżej, sporu o kwestię ewentualnych win i zaniedbań Karola Wojtyły, dokonują się przesunięcia w obszarze katolickiej moralności. A okazja jest do tego niepowtarzalna, bo tak jak w wielu obszarach swojego nauczania Jan Paweł II był postępowy czy wręcz rewolucyjny, tak jego teologia moralności była w zasadzie powtórzeniem i utrwaleniem dotychczasowego nauczania Kościoła. Ewentualna skaza na moralności samego Wojtyły byłaby więc szansą na „poprawienie” tego fragmentu jego dziedzictwa.

„Na naszych oczach właśnie bankrutuje Kościół moralizmu, to znaczy rygorystycznej etyki, której sam nie udźwignął. Sami sobie ten stryczek zawiesiliśmy. (…) Definicja mówiąca o świętości jako o cnocie w stopniu heroicznym coraz mniej mnie przekonuje, jest kryptopelagiańska” – napisał kilka dni temu na swojej stronie na Facebooku ksiądz Andrzej Draguła. „Jeśli nasze rozumienie nauczania dotyczącego seksualności dalej będzie tkwić w logice etyki norm, a nie logice relacyjności, to dalej będziemy mieć miliony ofiar. Nie tylko przestępców seksualnych, ale i nerwic seksualnych. Może wreszcie Kościół weźmie się za to nauczanie, bo widać, że coś jest w nim głęboko nie tak, skoro rozdzielaliśmy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12524

Wydanie: 12524

Zamów abonament