Sztuka może uczynić silniejszym
Tragedia w Ukrainie zabiera życie ludzi, środowisko, kulturę, miasta, gospodarkę, wszystko. Dlatego przez cały czas należy dawać świadectwo. To nie powinno ginąć pod gruzami budynków i miast. To powinno być opowiadane, grane, śpiewane.
Książka „Radio Noc” powstała przed 24 lutego 2022 roku.
Tak, ukazała się w Ukrainie dokładnie w nocy 13 grudnia 2020 roku. Ponieważ był pandemiczny lockdown, spotkanie autorskie odbyło się online. Premiera powieści miała miejsce w nocnym eterze radiowym. Prawdziwe „Radio Noc”.
Zatem data premiery książki bezpośrednio nawiązuje do jej treści i do wydarzeń, które tam rozegrały się dokładnie 13 grudnia?
Taki właśnie mieliśmy zamiar. Wydawało się wtedy, że to trudny czas, a przecież jeszcze nie było obecnej wojny.
Mimo że „Radio Noc” to literatura ze wspaniałym językiem i wielością znaczeń, nie mogłam jej nie czytać przez pryzmat tego, co obecnie dzieje się w Ukrainie. Powieść zaczyna się zdaniem: „Jeśli Bóg jest naszym ojcem, to diabeł – nieodłącznym przyjacielem”, dalej pisze pan, że ten przyjaciel jest najbliższym kolegą z podwórka.
Obecnie wojna z Rosją jest głównym tematem naszego życia. Dlatego nie będę zaprzeczał, że to jedno z możliwych odczytywań powieści. Przecież pisałem ją w trakcie tej samej wojny, tylko że miała ona mniejszą skalę. Nie zaczęła się od aneksji Krymu czy pierwszych prowokacji w Donbasie. Moim zdaniem jej początkiem był Majdan w Kijowie w listopadzie 2013 r. Już wtedy obecność rosyjskich służb specjalnych była bardzo odczuwalna. Motyw rewolucji jest jednym z centralnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta