Polski start-up z potencjałem, czyli jaki
W jakich obszarach młode firmy z naszego kraju mają rzeczywiste szanse budowania przewagi konkurencyjnej, która może dać im szanse na budowanie skali i rozszerzenie działalności poza rodzimy rynek?
Czy istnieją polskie specjalizacje na rynku start-upów? Jakie przewagi konkurencyjne mają polskie start-upy, a czego im brakuje? O tym dyskutowali uczestnicy debaty „Jakiego rodzaju projekty start-upów, z jakich branż, będą szczególnie pożądane? Gdzie są mocne strony polskich firm, jakie są nasze bolączki”, która odbyła się w cyklu związanym z konkursem „Orzeł Innowacji” „Rzeczpospolitej”.
Obszary ekspansji
Zdaniem Jana Sikory, CEO & foundera w Plente, start-upy powinny szukać potencjału w dwóch obszarach. – Pierwszy to AI (sztuczna inteligencja – red.) w kontekście tego, co się wydarzyło się w ostatnich miesiącach z ChatGPT, czyli dopasowanie za pomocą interfejsu użytkownika możliwości rozwiązań do wykorzystania ich przez przeciętnego Kowalskiego. Bo samo narzędzie jest znane od lat, ale dopiero ta ostatnia zmiana dała możliwość masowego korzystania z niego – powiedział Jan Sikora. – Drugi to edukacja i to, jak możemy inaczej uczyć w oparciu o nowe technologie. Kiedyś był to Google, dzisiaj ChatGPT, a za moment będzie coś nowego. Firmy na przestrzeni następnych pięciu lat będą korzystały na co dzień z dobrodziejstw tego, co obecnie testujemy. Te obszary są najciekawsze, ale też lukratywne – dodał.
Marcin Szczeciński, kierownik ds. inwestycji kapitałowych Adamed, nawiązał do gorącego dziś tematu generatywnej sztucznej inteligencji. – Gdybym był start-upem,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta