Złoty nadal trzyma się dzielnie
Dolar w drugiej części wtorkowych notowań zaczął wyraźniej zyskiwać na wartości. Nasza waluta mimo tego niesprzyjającego otoczenia radziła sobie i tak całkiem nieźle.
Nasza waluta w ostatnich tygodniach imponuje siłą. Przez długą część wtorkowych notowań ten trend był kontynuowany. W drugiej części dnia sytuacja nieco uległa zmianie, a miało to głównie związek z ruchami na głównej parze walutowej.
Para EUR/USD w drugiej połowie dnia cofnęła się z okolic 1,10, na co wpływ miało m.in. pogorszenie nastrojów na światowych rynkach. To znalazło odzwierciedlenie głównie w notowaniach USD/PLN. Dolar zaczął zyskiwać również w relacji do złotego, chociaż patrząc na wydarzenia na innych parach walutowych z dolarem, to i tak można powiedzieć, że nasza waluta trzymała się całkiem nieźle. Dolar drożał o 0,3 proc., do 4,17 zł.
Jeszcze lepiej złoty prezentował się w zestawieniu z euro. W tym przypadku nasza waluta nie tylko się nie osłabiała, ale wręcz zyskiwała na wartości. Po południu euro kosztowało 4,59 zł, czyli o 0,2 proc. mniej niż w poniedziałek. To może być dowodem na to, że ostatnia siła złotego nie była jedynie dziełem rynkowego przypadku.