Czuję się oszukanym wyborcą
Rozmowa z Janem Popławskim, politykiem Centrum dla Polski PiS miało rozliczyć dziką reprywatyzację, a czy któryś polityk PO siedzi w więzieniu?
Działałeś w ruchu miejskim, a nagle przypomniałeś sobie, że jesteś prawakiem?
Miasto Jest Nasze od początku swojego istnienia było bardzo inkluzywne, działały w nim osoby o różnych poglądach. Pamiętam, że jak powstawało, to trwał akurat głośny spór o słynną tęczę na warszawskim placu Zbawiciela, a my z rozmysłem nie zabieraliśmy w tej kwestii zdecydowanego głosu, bo nie chcieliśmy się wikłać w sprawy światopoglądowe. Prezentowaliśmy stanowisko, że to mieszkańcy powinni decydować w podobnych kwestiach. Bo my uważaliśmy, że takie rzeczy, jak drzewa, zieleń czy czyste powietrze w mieście powinny być ponad podziałami światopoglądowymi. I w takiej formule ruchu miejskiego bardzo dobrze się odnajdywałem.
Ale ta formuła się zmieniła.
Tak, ale dopiero w kampanii samorządowej w 2018 r. Wtedy u działaczy pojawił się pewien resentyment co do tego, że jednak nie poszliśmy do wyborów wspólnie z lewicą. I wtedy zaczął przeważać pogląd, że trzeba się określić światopoglądowo.
Za rok już prawdopodobnie pójdą do wyborów z lewicą.
Być może. Poświęciłem temu ruchowi część życia, więc oczywiście trzymam za niego kciuki, tam jest wiele wspaniałych osób.
I zagłosujesz na Jana Mencwela na prezydenta Warszawy?
Jako Koalicja Polska będziemy na pewno mieli własnego kandydata. Ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta