niczego nie można przegapić
Jesteśmy coraz bardziej uzależnieni od sieci. To tam powoli przenosi się nasze życie, tam nawiązujemy kontakty międzyludzkie, tam je pielęgnujemy. W zeszłym roku przeciętny internauta spędzał już prawie dwie i pół godziny dziennie w mediach społecznościowych. Niektórzy nie wiedzą nawet, jak żyć bez nich.
Anita, 40-letnia bizneswoman z Warszawy, nie rozstaje się z telefonem. Tłumaczy, że to jej narzędzie pracy. Zawsze w biegu, każdą sprawę załatwia przez smartfon. Sporadycznie używa komputera, zazwyczaj kiedy w spokoju musi napisać ważnego maila. Niezależnie od pory dnia i nocy błyskawicznie odpowiada na wiadomości. W komunikatorach ma założonych kilkadziesiąt grup zarówno prywatnych, jak i dla poszczególnych klientów czy projektów. Słuchawki do telefonu nosi praktycznie na stałe. Ma zainstalowane aplikacje pomagające jej w niemal każdej dziedzinie życia.
W weekend, kiedy jej życie zawodowe zwalnia, wyszukuje różne informacje i wpada na spontaniczne pomysły, którymi natychmiast dzieli się ze znajomymi czy klientami. Wiele osób przestało już nawet odpowiadać na jej weekendowe wiadomości. Nie widzi problemu w tym, żeby dzwonić do nich o niespodziewanych porach.
Młodszy o pięć lat Marcin nie wyobraża sobie dnia bez aktywności na Twitterze. Ma szeroką wiedzę, zna kilka języków. Tweetuje i komentuje non stop. Czuje się i porusza tak swobodnie w tym medium, że zaczepia tam polityków, komentuje tweety dziennikarzy czy influencerów. Gdy widzę jego kolejne wpisy, zastanawiam się, kiedy znajduje na to czas. Przecież pracuje na pełnym etacie, ma rodzinę.
Anita i Marcin to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
